Opis forum
Olsztyn, 3 lutego 2009 r.
Wegetarianizm postulatem współczesnej lewicy
Pojęcie lewicy jak dobrze wiemy jest zmienne w czasie i miejscu. Coraz to nowe idee zaczynają współbudować kanon współczesnego światopoglądu lewicowego. Jednym z ciekawszych jest wegetarianizm, z którym wiąże się idea braterstwa wszystkich istot żywych.
Współcześnie, wiele ruchów ekologicznych i prozwierzęcych podkreśla wagę krzewienia diety wegetariańskiej. Przemawiają za tym m.in. obliczenia wykazujące, że gdyby ludzkość odrzuciła mięso, jako pożywienie, mogłoby się to przyczynić do radykalnego zmniejszenia wymiaru klęski głodu, a także – poprawy stanu globalnego ekosystemu. Produkcja pokarmów zwierzęcych wiąże się wszakże ze zużyciem nieporównywalnie większych areałów uprawnych i wody, aniżeli – pokarmów roślinnych (przedstawiających analogiczną wartość odżywczą), jak chociażby strąki czy różnego rodzaju zboża.
Poza tym niektórzy etycy zajmujący się tą problematyką (m.in. prof. Peter Singer, dr Charles Patterson) są zdania, że masowy, usprawiedliwiany kulturowo ubój zwierząt, może przyczyniać się do eskalacji aktów przemocy, a nawet ludobójstwa – stanowiąc dla nich specyficzne źródło inspiracji.
Wegetarianizm jest ponadczasowym postulatem ekologicznym i etycznym (niesie też ze sobą szczególne walory zdrowotne), który można harmonizować z rozmaitymi światopoglądami. Jednakowoż, po dramatycznych doświadczeniach „taśmowej” eksterminacji ludzi – rodem z rzeźni, w państwach totalitarnych XX wieku, jak również w obliczu wciąż narastającej klęski głodu, postulat ów nabiera – na płaszczyźnie politycznej – wyraźnie lewicowego charakteru. Poza tym sprzeciw wobec wielkiego przemysłu mięsnego wpisuje się w koloryt ruchu alterglobalistycznego.
Ochrona przyrody, jak i praw zwierząt – o ile ma być skuteczna – musi opierać się na odpowiednich regulacjach prawnych i interwencjonizmie państwowym. Stoi więc w konflikcie z nieograniczonym liberalizmem ekonomicznym, który za priorytet uznaje zwykle zyski wielkich koncernów.
Wegetarianizm coraz częściej jest też cechą konstytutywną pacyfizmu i, co za tym idzie, całokształtu ideologii lewicowej. Człowiek lewicy powinien czuć się częścią świata przyrody, a więc odznaczać się braterskim stosunkiem do innych istot żywych. Oczywiście, nie ma wątpliwości co do tego, że dla socjalistów pierwszorzędną i nienaruszalną wartość stanowi życie ludzkie, jako cel sam w sobie, ale ów fundament aksjologiczny powinien korelować z uznaniem kolejnych istotnych wartości – troski o środowisko naturalne i inne istoty żywe.
Humanizm dopełnia się z ekologizmem, ponieważ niedbałość o stan przyrody, może – jak wiadomo – wyrządzać znaczne szkody społecznościom ludzkim.
W XXI wieku, gdy ryzyko wojen niosących zagładę ludzkości jest coraz większe, konieczne staje się propagowanie postaw pacyfistycznych. Dieta wegetariańska – eliminując przemoc – może przyczynić się znacznie do przebudowy świadomości w duchu pokojowym.
Współczesna lewica nie może zapominać o sprawach związanych z ekonomią, dolą mas robotnych czy uciskanych mniejszości, ale jej celem powinno być także rozszerzenie płaszczyzny współczucia na wszelkie istoty żywe, a zwłaszcza – organicznie podobne do człowieka – zwierzęta. Rozsądnym wydaje się postulat, aby lewica promowała dietę wegetariańską – tak jak promuje się zasady zdrowego trybu życia.
Wegetarianizm – postulat dotychczas rzadko podnoszony, jak również pacyfizm to część nieodłącznych składników lewicowości – w ujęciu humanistycznym.
Autor: Damian Chodorek
Offline
Administrator
Dla mnie, jako wegetarianina, całkiem ciekawe. xP
Offline
Marcin Szymański napisał:
Dla mnie, jako wegetarianina, całkiem ciekawe. xP
Offline